yo !!! (in style of Estera's scream)
mmm it's the end of the day, so I can say it: today was a nice day.
I was in good mood and I didn't have to do my homework or learn anything because I did everything at the weekend.
Oh, actually it was a maths test with complicated tasks but I don't care...

So after I had come home I watched my favourite serial - dr House <3

You know, every school day I do many things but in the first part of the day. I also eat not too much.
And then - in the second part (after school) I eat maybe twice as much as earlier and I also do fewer activities, I just spend my free time sitting or lying on the coach...
I want to change it.
But I don't know how
Do you know how I can call this situation? It is princess syndrome ^^

I needn't ever think of affection, It is the blessing that tortures
Could I ever truly be, It is the Unconscious Love
It eludes even the sharpest of minds, the most virtuous of souls
Captivated by its dance of a thousand words and emotions
We needn't motivation, time bears that burden
Frantic panic and mind bending anxiety but no clear retaliation
Unconscious Love is a master of disguises, she wears my mark and I hers
I needn't ever think of affection, she feels my words and hears my heart
But I tell you, you will never search for unconscious love and find it
You must surrender
It is born out the essence of your creation and its match
You will feel nothing as it envelopes you, not one bit, it will be far too late
Oh how could you ever be conscious anymore! What was before this?
I cannot be without my unconscious love, there is no doubt
The answer to your plans is to realize that it is unplanned
Unconsious Love


my friend sent me this a few months ago
I read it and forgot about it
And now I read it again
And I think it's beautiful

Yeah, that's it for today :d
Have a nice week !

.

4 weeks to holiday! I can't wait!

and then exchange!

go to Germany, meet new people

will be nice I hope.

I don't want to write about school, because I spend too much time talking about it...

so.
I read an interesting book "Tomorrow. When the war began". And I think it's amazing. I can't say it's challenging or maybe heavy going, it's not that kind of book. It's just for youth (but not only). This book is for everybody who likes reading about teenagers who must manage to survive the war and become fast much braver. It's also for people who like Australia (<3).

Now I started to read in English HP and the Philospher's Stone. It's not easy but you can get used to do it suprisingly fast. But in my case I read slower in English than in Polish.

must dash, bb

I'm going to do an experiment.
I'll write my posts in English. I'm not good at it. And this is why I want to do this. I want my English to be better... so if there are any mistakes, just tell me about it :>

What's new?
Well... first of all... I've got a cat. My mom called him Franek. He's so cute, isn't he?

What else?

I get a chance to join a kind of youth agency which organizes special drama classes. If I attend this, I will play in the theater.
Of course, it won't get leading role, but there's always something.
The biggest problem is: the classes are every Saturday (15 to 19 PM). It's a big part of my free time... And in my free time I usually do my homework -.-' or learn something.
However, if I take on it, I will get certified in June. It could be useful.
...don't know what should I do...

It's been a long time since I came around...

...been a long time, but I'm back...



Miesiąc to trochę dużo, żeby móc wszystko fajnie zebrać i opisać. Ale spróbuję ;) Co nowego? Przede wszystkim szkoła. Znajomi. Nauczyciele. Dojazdy. Ilość czasu wolnego. Jest świetnie, jedyne, co mnie dobija to nauka i prace domowe. Trochę tego jest... ale przyzwyczaję się, początki są zawsze trudne ;) Katowice to dla mnie wielki plus, mam więcej możliwości. I nie muszę się tłuc autobusami, bo dojeżdżam z mamą. Więc jest fajnie ; ) ludzie też są bardzo spoko, a to najważniejsze ^^.

Mój pokój jest już prawie skończony, tylko mama chyba mi jeszcze dokupi kanapę :) no i nie jest jeszcze dopracowany, bo mam kilka pomysłów dotyczących ścian xD ale o tym kiedy indziej.

A no to może jeszcze wrzucę zdjęcia z Soboru Wymysłowskiego. hyhy
W końcu udało mi sie pojąć Munchkina!!!
To pewnie za sprawą Różdżki Iksde...  dziwne, że mi jej jeszcze nie zniszczyli, przecież mieli to zrobić już jakiś czas temu.

 

Skoro tak dodaję to wrzucę jeszcze zdjęcia z końca wakacji. 

I filmik z obozu tanecznego:

i na koniec

to my, nasz zajebisty biol-chem,
jestę krzyżakię

Także tyle, bo spać mi się chce. Napisałabym, że niebawem napiszę, ale kurde nie wiem jak to będzie, bo nie zawsze mam czas xd we shall see. tymczasem dobranoc ;)

Zostały niecałe dwa tygodnie wakacji. Micek coraz bliżej. Czy się boję? No, może trochę...  (z każdym dniem coraz bardziej :P). Muszę jeszcze kupić podręczniki, zeszyty i takie tam... / Wika ma nową bokserkę, nazywa się Whiskey 2 i jest przesłodka, mimo tego, że wszędzie sika i wszystko gryzie :D Ale i tak jest bardzo grzeczna jak na szczeniaczka. / Oglądałyśmy "Prestiż". Genialny. Uwielbiam takie filmy. / Przeczytałam "Igrzyska śmierci" i "W pierścieniu ognia". Zakochałam się w nich. Są po prostu świetne. GALE <3 ... xD No. muszę szybko kupić sobie trzecią część ("Kosogłos") !!! Albo wiem, poproszę mamę, żeby mi kupiła :D

Zdjęcia z wczoraj:

:>

Cześć, wróciłam z obozu tanecznego i jestem cała poobijana. Ale pocieszam się tym, że siniaki już znikają. Dziesięć dni intensywnego tańca po 6 a czasem nawet 7 godzin dziennie to naprawdę ciężka praca, momentami myślałam, że się po prostu poddam, że nie dam już rady. Ale powiedziałam sobie, że nie. Przyjechałam po to, żeby tańczyć i żeby się przekonać czy to jest to w czym się spełniam. Opłacało się. Pokaz finałowy wyszedł świetnie : > 

współczesny

freestyle

stretching

latino

hip-hop

hip-hop

Wojtek :D

pokaz finałowy...

hip hop

pokaz finałowy

modern